Jak już wcześniej pisałam u mnie w domu odchudzam się sama.
Poza mną nikomu nie jest to potrzebne.
Problem w tym co ugotować i jak ugotować
aby wszyscy byli zadowoleni.
Dodatkowo dochodzi moja najmłodsza domownika, która uwielbia
zabawę w gotowanie.
I co, mam jej tego odmówić bo ja się wylaszczam ….. nigdy
Ostatnio robiłyśmy samodzielnie ciasteczka według przepisu
znalezionego na stronie : http://mojetorcikowo.blogspot.com/2017/02/ciastka-maslane.html.
Wyszły superaśne, wiem bo zjadłam ½ sztuki.
Zabawa była przednia.
Pamiętajcie nie możecie swoich domowników obarczać własną
dietą,
jeżeli oni tego nie chcą lub nie potrzebują. Powinniście nadal uczestniczyć w normalnym funkcjonowaniu domu, łącznie z robieniem
różnych pyszności dla swoich kochanych osób.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz