czwartek, 30 marca 2017

Leczo

Mój przepis na leczo.
Składa się z dużej ilości warzyw, a jak wiadomo warzywa to samo zdrowie.
To jest również ulubiony przepis mojego dziecka, które zawsze twierdzi, że za mały garnek wzięłam do gotowania, najlepszy to byłby kocioł żołnierski.

Składniki:
Cebula
czosnek
kiełbaska cienka chorizo
papryka czerwona najwięcej, żółta, zielona (może też być sama czerwona)
cukinia
pomidory (mogą być z puszki krojone)
papryczka chili 

Do garnka z odrobiną oleju wrzucam pokrojoną w kostkę cebulę aby się zeszkliła, następnie dodaję również pokrojony czosnek.
Pozostałe składniki kroję w kostkę i po kolei dodaję : kiełbaskę, paprykę, cukinię, chili papryczkę i pomidory.
Doprawiam słodką papryką mieloną, solom i pieprzem.
Czasem dla podkręcenia smaku dokładam kostkę wołową W (nigdy Kn.)

Smacznego.
Danie znika błyskawicznie z talerzy.


wtorek, 28 marca 2017

Odchudzanie, a pozostali domownicy



Jak już wcześniej pisałam u mnie w domu odchudzam się sama.
Poza mną nikomu nie jest to potrzebne. 
Problem w tym co ugotować i jak ugotować aby wszyscy byli zadowoleni.

Dodatkowo dochodzi moja najmłodsza domownika, która uwielbia zabawę w gotowanie.
I co, mam jej tego odmówić bo ja się wylaszczam ….. nigdy
Ostatnio robiłyśmy samodzielnie ciasteczka według przepisu znalezionego na stronie : http://mojetorcikowo.blogspot.com/2017/02/ciastka-maslane.html.


Wyszły superaśne, wiem bo zjadłam ½ sztuki.
Zabawa była przednia.
Pamiętajcie nie możecie swoich domowników obarczać własną dietą,
jeżeli oni tego nie chcą lub nie potrzebują. Powinniście nadal uczestniczyć w normalnym funkcjonowaniu domu, łącznie z robieniem różnych pyszności dla swoich kochanych osób.

czwartek, 23 marca 2017

Zapiekanki / wafle ryżowe i sos



Szybki i fajny pomysł na spotkanie towarzyskie, 
wieczór przed tv, czy dla zwykłej przyjemności

Wariant 1 – dla tych na diecie

Potrzebujesz wafli ryżowych naturalnych i sos (przepis niżej)

Wariant 2 - dla tych niekoniecznie na diecie 
 
Długa bagietka, kroisz po ukosie smarujesz masełkiem czosnkowym albo zwyczajnie układasz co lubisz. Posypujesz tartym żółtym serem lub układasz plaster mozzarelli. 
Wkładasz do piekarnika na 5 minut i podajesz z sosem



Sekretem jest sos – to on jest główną atrakcją dania

Składniki:
Suszone pomidory w zalewie ziołowej 1/3 słoiczka
Puszka pomidorów krojonych
Cebula
Koncentrat pomidorowy
Sól, pieprz, bazylia, oregano, papryka słodka

Z puszki pomidory „samo gęste” wkładamy do garnka i włączamy na maleńkim gazie.
Cebulę i czosnek drobno kroimy, na patelce z olejem szklimy – dodajemy do pomidorów.
Doprawiamy przyprawami i koncentratem według gustu.
Blendujemy
Kroimy drobno pomidory suszone, dodajemy do garnka do pozostałych składników.


 
                           Na moim zdjęciu niestety niewiele co zostało, tak szybko zniknęło 😊

środa, 22 marca 2017

Stres, a podjadanie




                                Sytuacje stresowe w naszym życiu mają wpływ
                 na nasze zachowanie i postępowanie w radzeniu sobie w trudnej sytuacji.


Wariant 1

Podjadamy. 
Zajadamy nasze problemy – to jestem Ja, właśnie tak robię, jem aby odwlec chwilę kiedy będę musiała się zmierzyć z trudnościami. Czasami bywało tak, że w lodówce pozostawało jedynie światło. Teraz zaś staram się właśnie na takie okazje przechowywać zdrowe przekąski jak: paluszki z marchwi lub papryki. Nie twierdzę, że zawsze mi się to udaje bo wcale tak nie jest, ostatnio moim łupem padło ciasto drożdżowe z owocami.
Jestem z siebie dumna bo nie całe, a dwa kawałki. Z takich małych zmian również należy się cieszyć moim zdaniem. Zdołować się bez sensu. Idę dalej, to był krótki tylko krótki przystanek.

Wariant 2

Stres powoduje ucisk w żołądku i to o takiej sile, że na sam zapach jedzenia zaczyna nas mdlić.
Przyznaję się takie stany również nie są mi obce i nikt mi wtedy nie przetłumaczy, żebym coś zjadła, nawet mój własny rozsądek wysiada przy sile perswazji ściśniętego w supeł żołądka, że nic nie przełknę. 
W takich przypadkach staram się dużo pić, a przede wszystkim soków warzywnych, żeby organizmowi dostarczyć coś wartościowego.

Niestety na naszą dietę mają wpływ wydarzenia w jakich uczestniczymy w ciągu dnia, raz są one dla nas korzystne raz, nie. Grunt, to do wszystkiego podchodzić z dobrym nastawieniem. Jeżeli teraz nam się coś nie udało, to następnym razem będzie lepiej. Najważniejsze to, nie porzucać raz obranej ścieżki, tylko dalej mozolnie brnąć naprzód do wymarzonego celu, a czas i tak płynie.